Koronawirus zdezorganizował funkcjonowanie rynku turystycznego na całym świecie. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza podróże do Azji Południowo – Wschodniej, jednak odwołanie lotu czy wycieczki często może narazić podróżnych na straty finansowe.

Jakie kraje są szczególnie zagrożone?

Problem związany z rozwojem koronawirusa rozpoczął się w mieście Wuhan, położonego w środkowych Chinach, jednak choroba szybko rozprzestrzeniła się na część pozostałych krajów azjatyckich, a potem znalazła się w państwach położonych na innych kontynentach. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, w swoim oficjalnym stanowisku, odradza podróże na terytorium Chińskiej Republiki Ludowej, a w szczególności do prowincji Hubei. Zarząd Polskich Linii Lotniczych LOT podjął decyzję o zawieszeniu kursów do Pekinu, podobnie jak około pięćdziesięciu innych przewoźników, między innymi Lufthansa, Qatar Airways czy British Airways. Same władze Chin, do odwołania, zakazały podróży grupowych. Na lotniskach, w wielu krajach azjatyckich, podjęto szczególne środki ostrożności, jednak są one wciąż otwarte dla podróżnych. Z kolei w Rosji zapadła decyzja o zamknięciu większości przejść granicznych z Chinami.

Rezygnacja z wycieczki na Bliski Wschód

Według przepisów dotyczących imprez turystycznych i powiązanych usług turystycznych, w sytuacji wystąpienia nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności w miejscu docelowym lub jego bliskiej okolicy, podróżny ma prawo do rezygnacji, może być jednak z tego tytułu obciążony przez biuro podróży poniesionymi kosztami. W przypadku, kiedy biuro podróży lub linie lotnicze nie odwołują same wycieczki, sytuacja może być trudna. Chociaż koronawirus, niewątpliwe jest zdarzeniem niecodziennym,  problemy z odstąpieniem mogą być związane z odległością miejsca, w które chcemy się udać od tego, dotkniętego epidemią. Przykładowo dystans pomiędzy Pekinem a Wuhan to ponad 1100 kilometrów. Dlatego właśnie nasze uzasadnienie może nie zostać uznane, a my nie odzyskamy wszystkich pieniędzy, które zapłaciliśmy za naszą podróż. Koszty rezygnacji z wycieczki poniosą także osoby planujące podróż chociażby od Tajlandii czy Malezji, gdzie chociaż przypadki zarażenia chorobą zostały potwierdzone, nie stanowi ona, według wielu, bezpośredniego zagrożenia dla odwiedzających. Kancelaria Brzoziewska-Kędziora oferuje pomoc osobom chcącym odwołać podróż na Daleki Wschód oraz próbującym odzyskać środki za rezygnację z wylotu.

Kiedy biura podróży odwołują loty na Bliski Wschód

Wiele biur podróży odwołuje wycieczki do Azji, w szczególności do Chin, jednak w ostatnim czasie, zdarzają również się sytuacje, kiedy anulowane są zorganizowane wycieczki, np. do Wietnamu. Jest to zdecydowanie bardziej komfortowa sytuacja dla uczestników wyjazdu, niż w przypadku, kiedy sami podejmujemy decyzję o odstąpieniu od wzięcia udziału w wyprawie. Przy okazji wystąpienia tego typu okoliczności turyści mogą starać się o zwrot pieniędzy, a także o zmianę terminu podróży. Jeśli jednak zdecydujemy się na lot do Chin, warto jest rozważyć wykupienie odpowiedniej polisy, która pokryje ewentualne koszty leczenia. Coraz więcej ubezpieczycieli proponuje specjalne dodatkowe warianty.

Pojawienie się koronawirusa w wielu osobach budzi strach. Pomimo oświadczeń wydanych przez MSZ czy WHO, wielu przewoźników nie rezygnuje z organizowania przelotów do krajów dotkniętych tą śmiercionośną chorobą.