Pozwanie szpitala za fakt, że ktoś się w ogóle urodził jest pomysłem wydawałoby się absurdalnym. Jednak jeśli się nad tym głębiej zastanowić, to odkryjemy w nim pewien sens. Na świecie w orzecznictwie sądowym istnieje już od dawna tak zwane roszczenie wrongful life, czyli “złe urodzenie”. Czym ono jest i kto ma prawo żądać zadośćuczynienia? Jak to wygląda w naszym kraju? Zachęcamy do lektury!
Wrongful life a wrongful birth
Szkody prenatalne zostały podzielone na trzy typy ze względu na składane roszczenia. Pierwszy z nich to wrongful conception określające błąd lekarza, z którego wynika niechciana ciąża u pacjentki. Obejmuje na przykład niewłaściwy sposób przeprowadzenia zaplanowanej sterylizacji. Kolejny typ to wrongful birth, czyli zaniechanie działania przez lekarza między innymi bezprawne niedopuszczenie do aborcji, która jest legalna, czego skutkiem jest urodzenie dziecka z poważnymi wadami o charakterze genetycznym lub nieuleczalnym schorzeniem. I ostatnia kategoria to właśnie wrongful life, czyli roszczenie dziecka z tytułu tego, że się urodziło oraz posiada wady wynikające na przykład z błędu popełnionego w trakcie porodu, który skutkował uszkodzeniem jego zdrowia psychicznego i fizycznego.
Kto i wobec kogo może wytoczyć skargę wrongful life?
Wrongful life tłumaczy się je jako bezprawne spowodowanie życia. O zadośćuczynienie może wystąpić dziecko, które urodziło się z wadami fizycznymi bądź psychicznymi, o ile umożliwiają mu podjęcie świadomej decyzji, to znaczy nie jest ono ubezwłasnowolnione. Kierowane jest przeciwko lekarzowi lub szpitalowi, który prowadził ciąże i przyjmował poród, a podstawą jest niepełnosprawność dziecka wynikająca z nieprawidłowej postawy personelu medycznego, który zmusił pacjentkę do urodzenia upośledzonego dziecka. Skarga może być skierowana również wobec matki. Osoba poszkodowana w tym przypadku jest świadoma, że byłoby dla niej lepiej, gdyby w ogóle nie przyszła na świat ze względu na ciągle doświadczane cierpienie i trudności.
Czy w Polsce również obowiązuje?
W Polsce prawo to jest jeszcze nieusankcjonowane, jednak istnieje jeden przypadek, w którym sąd nakazał wypłatę zadośćuczynienia matce dziecka niepełnosprawnego. Wynikało to z faktu, że nie została ona dopuszczona do badań genetycznych i nie wiedziała jaki jest stan nienarodzonego dziecka, czyli nie miała informacji niezbędnych do podjęcia decyzji o ewentualnym przerwaniu ciąży. Te prawa w naszym kraju dopiero się pojawiają, nie są tak popularne i znane jak w krajach zachodnich, a obecny wyrok Trybunału Konstytucyjnego zakazujący wykonywania aborcji eugenicznej sprawia, że nie wiadomo, czy skarga wrongful life będzie w ogóle możliwa do wytoczenia w naszym kraju.
Prawo do zadośćuczynienia w ramach skargi wrongful life jest nieznane, a warto by było, żeby zaznajomiło się z nim jak najwięcej ludzi. Osoby, które mają do niego prawo żyją z niewyobrażalnym cierpieniem i trudnościami, dlatego też pieniężne wynagrodzenie między innymi błędów lekarskich może okazać się dla nich wielką pomocą.